Beyaz Bir Sayfadan Sana Bakmak

Bir beyaz kağıda herşey yazılabilir
Senin dışında
Güzelliğine benzetme bulmak zor
Sen iyisi mi sana benzemeye çalışan herşeyden
Bir gülden, bir ilk bir sonbahardan sor
Belki tabiattadır çaresi senin bir çiçeğe bu kadar benzemenin
Ve benim bilinci nasırlı bahçıvan çaresizliğim
Anlarım bitkiden filan ama anlatamam
Toprağın güneşle kavuşmasını
Sana çok benzeyen bir çiçek yoluyla

Şiirin en bilinen ve sevilen kısmı funduszeue.info bir kağıda elbette her şey yazılabilir tekrar silinmesini istemediğini yazmayı da istemezsin.Güzelliğini tanımlamakta zorlandığın birini tasvir edecek bir metafor olmayabilir, onun için edilebilecek iltifatlarında yeterli olmadığını düşünebilirsin.İşte onun güzelliğini başka bir nesneye benzetmektense onları o kişiye benzetme ihtiyacı Bu kabaca benim Yılmaz Erdoğan'ı anlamaya çalıştığım kısmı. Bana hissettirdiklerini kısaca anlatmak funduszeue.info seven ve sevilen özeldir ama yine de bu özel hisettirme ihtiyacını ortadan kaldırmıyor. İltifatlar, çiçekler,özel yerler, okunan şiirler, özel anlar bunların tamamı bir şiir oluşturabilir bu anların toplamı bu şekilde nitelendirilebilir. Bütün bunlar kanımca bu şiirde ifade tamamıyla ifade edilmiş.Özel birine hediye edilebilecek nadir şfunduszeue.infoi okumalar.

Patrzeć na ciebie na nowej pustej stronie

Z pustą kartką można zrobić wszystkoNa przykład papierowy samolocik albo latawiecMożna ją podłożyć pod chwiejący się stolikKtóry ma jedną nogę za krótkąNa pustej kartce można napisać wiersz o krótkim życiuNa pustej kartce można wszystko napisaćOprócz ciebieCiężko znaleźć porównanie do twojego pięknaNajlepszą rzeczą jaką można zrobić jest zapytać wszystkiego i wszystkichStarając się znaleźć coś co ciebie przypominaZapytaj róży, wiosny i jesieniMoże w naturze jest ukojenie na fakt iż przypominasz kwiatI na moją desperację, jak bezsilny ogrodnikRozumiem rośliny ale nie potrafię tego wytłumaczyćRozumiem rozmowę ziemi ze słońcemI z kwiatem, który ciebie tak bardzo przypomina

Daj mi światło, mam tyle łodygMoje korzenie są ukryte wewnątrz mnieNie ma nikogo, kto przychodzi, odchodzi, rozkwita, przekwitaChcesz wiersza, w którym będą porównaniaWybacz mi, kochanieW mojej sakiewce nie ma nic, co mogłoby być porównane do ciebie

Jestem podróżnikiem, który przybył z długiej drogi, do której się nie przygotowałemPrzeszedłem przez bolesną i nie bolesną miłośćW mojej piersi jest nieobecność białego papieruWyjaśniłem wszystko co jest, czego nie ma, co boli, sprawia cierpienieGdybym wiedział, pojawiłbym się u ciebieWszystkie przerwy w cierpieniuWszystkie ustabilizowane przyjaźnieTo biegłbym szybciejPrzyszedłbym kochającymi krokamiDo twoich koralowo niebieskich oczuPatrzeć na ciebie jest jak patrzeć na wodęPatrzeć na ciebie jest jak opowiadanie o cudzieDrogi, którymi szedłem nieuważnie są świadkamiW fantastycznych wyzwaniach miłości tylko kajdanki są świadkamiNieważne co napiszę, bo ci którzy wiedzą pamiętająCi którzy tworzą i sprzedają sztuczne kwiatyNie są ogrodnikami a sprzedawcamiTy jesteś partnerką źródła, ziemi i słońcaJakby niebo ślizgało się po twej skórzePisać dla ciebie wiersz to jak głupstwo

Pomiędzy mymi zębami pozostało jedno słowoNazwałem cię moją różą, życie róży zaczyna się wydłużaćChcę by wszystkie moje obietnice zostały u ciebieNazwałem cię moją różąRóża jest nieśmiertelna, ponieważ przypomina ciebieWszystkie wiersze jakie napisałemSą wstępem do książki dla ciebie

Patrzeć na ciebie to jak patrzeć na białą kartkęKtóra jest gotowa by zamienić się w cokolwiekPatrzeć na ciebie to jak patrzeć w wodęI być zawstydzonym odbiciemPatrzeć na ciebie to jak odrzucić wszystkie zabiegi okolicznościJak opowiadanie o cudziePatrzeć na ciebie to jak uwierzyć w Boga